Polsko-czeskie żeglowanie na Jeziorze Otmuchowskim. OPTY organizatorem mistrzostw Polski
Mistrzostwa Polski w klasie Latający Holender, oraz Memoriał im. Fratiska Ehla, a także Puchar Czech w klasie FD - taka impreza rozpoczęła się na Jeziorze Otmuchowskim. Regaty potrwają do niedzieli (28.08).
Do Otmuchowa przyjechali najlepsi żeglarze z Polski, Niemiec i Czech, a organizatorami mistrzostw są tamtejszy Jacht Klub "OPTY" i Vodni Sporty Lanskroun Czechy. Dołącza się także nyskie starostwo, które współfinansuje regaty.
Prezes otmuchowskiego klubu, Jerzy Baran, jest zadowolony z frekwencji.
- Mamy 20 łódek – Latających Holendrów, jutro dołączą jeszcze Omegi i 420–tki. Są też Czesi, Niemcy, a zatem można stwierdzić, że to międzynarodowe mistrzostwa Polski. Na tych łódkach pływają byli mistrzowie świata, Europy, zawodnicy z olimpiady w Seulu. Aż taka jest obsada, rośniemy w dumę, że przyjechali do nas – mówi Baran.
Prezes klubu dodaje, że trasa została tak wytyczona, aby mistrzostwa były widowiskową imprezą także dla kibiców. Pierwsza bojka została zatem usytuowana już niedaleko brzegu.
Jak mówi prezes Jacht Klubu „OPTY”, jedyne, czego nie da się przewidzieć, to dokładny harmonogram mistrzostw, bowiem łódki wypływają dopiero wtedy, kiedy jest odpowiedni wiatr.
Dodajmy, że regaty mają nie tylko sportowy wymiar. Żeglarze spotykają się także przy ognisku, śpiewają szanty, sami przygotowują przysmaki swoich kuchni regionalnych.
Rozstrzygnięcie Mistrzostw Polski i wręczenie nagród zwycięzcom nastąpi w niedzielę (28.08).
Prezes otmuchowskiego klubu, Jerzy Baran, jest zadowolony z frekwencji.
- Mamy 20 łódek – Latających Holendrów, jutro dołączą jeszcze Omegi i 420–tki. Są też Czesi, Niemcy, a zatem można stwierdzić, że to międzynarodowe mistrzostwa Polski. Na tych łódkach pływają byli mistrzowie świata, Europy, zawodnicy z olimpiady w Seulu. Aż taka jest obsada, rośniemy w dumę, że przyjechali do nas – mówi Baran.
Prezes klubu dodaje, że trasa została tak wytyczona, aby mistrzostwa były widowiskową imprezą także dla kibiców. Pierwsza bojka została zatem usytuowana już niedaleko brzegu.
Jak mówi prezes Jacht Klubu „OPTY”, jedyne, czego nie da się przewidzieć, to dokładny harmonogram mistrzostw, bowiem łódki wypływają dopiero wtedy, kiedy jest odpowiedni wiatr.
Dodajmy, że regaty mają nie tylko sportowy wymiar. Żeglarze spotykają się także przy ognisku, śpiewają szanty, sami przygotowują przysmaki swoich kuchni regionalnych.
Rozstrzygnięcie Mistrzostw Polski i wręczenie nagród zwycięzcom nastąpi w niedzielę (28.08).