Od 25 lat promuje piłkę ręczną wśród uczniów. Teraz dostała list uznania
Zakończył się rok szkolny w szczególnie usportowionej Publicznej Szkole Podstawowej numer 24 w Opolu. Podczas uroczystej akademii Elżbieta Szarek, nauczycielka wychowania fizycznego z 35-letnim stażem, odebrała od wiceprezydenta Marcina Rola list uznania za propagowanie piłki ręcznej.
Zdaniem wuefistki, zajęcia powinny być interesujące, a szkoły muszą współpracować z klubami, żeby dzieci grały w lidze i wiedziały, do czego dążą na treningach. - Przez wiele lat walczyliśmy o otwarcie sportowej klasy piłki ręcznej - mówi.
- Tej szkole nie brakuje sprzętu sportowego – jest fenomenalnie wyposażona. Są klasy i ośrodki szkolenia w piłce ręcznej. W zeszłym roku dostaliśmy godziny dla chłopców, a w tym roku również godziny dla dziewcząt. Klasy sportowe są badane przez lekarza, więc wiemy na pewno, że zdrowe dzieci uprawiają ten sport. Patrzę w przyszłość z optymizmem – ocenia.
Klasa sportowa istnieje w PSP 24 od roku, ale już wiadomo, że jesienią ruszy druga taka klasa dla czwartoklasistów. - Współpracujemy z Gwardią Opole, ale wśród 25 przyszłych czwartoklasistów są nie tylko chłopcy - zaznacza wicedyrektor Alina Grzesik.
- W tych klasach jest bardzo dużo dziewcząt, więc widocznie one są chętne. Mieliśmy naprawdę wielu zainteresowanych klasą sportową, ale wszystkie dzieci pomyślnie zdały testy. Uczniowie dostali specjalną książeczkę sportowca i wszyscy chętni zostali zakwalifikowani - dodaje.
Grzesik dodaje, że szkoła podstawowa numer 24 to nie tylko szczypiorniak, bo uczniowie osiągają sukcesy także w koszykówce, lekkiej atletyce czy badmintonie.
- Tej szkole nie brakuje sprzętu sportowego – jest fenomenalnie wyposażona. Są klasy i ośrodki szkolenia w piłce ręcznej. W zeszłym roku dostaliśmy godziny dla chłopców, a w tym roku również godziny dla dziewcząt. Klasy sportowe są badane przez lekarza, więc wiemy na pewno, że zdrowe dzieci uprawiają ten sport. Patrzę w przyszłość z optymizmem – ocenia.
Klasa sportowa istnieje w PSP 24 od roku, ale już wiadomo, że jesienią ruszy druga taka klasa dla czwartoklasistów. - Współpracujemy z Gwardią Opole, ale wśród 25 przyszłych czwartoklasistów są nie tylko chłopcy - zaznacza wicedyrektor Alina Grzesik.
- W tych klasach jest bardzo dużo dziewcząt, więc widocznie one są chętne. Mieliśmy naprawdę wielu zainteresowanych klasą sportową, ale wszystkie dzieci pomyślnie zdały testy. Uczniowie dostali specjalną książeczkę sportowca i wszyscy chętni zostali zakwalifikowani - dodaje.
Grzesik dodaje, że szkoła podstawowa numer 24 to nie tylko szczypiorniak, bo uczniowie osiągają sukcesy także w koszykówce, lekkiej atletyce czy badmintonie.