- Dwa dni temu dowiedziałam się od koleżanki, że jest coś takiego no i postanowiłyśmy wyruszyć z dwiema córkami – mówi Monika Zebzda spod Głuchołaz, której córka Paulina wygrała tradycyjny konkurs na najmłodszego uczestnika rajdu. – Ta najmłodsza ma miesiąc i dwa dni, a starsza ma dziesięć i pół roku. Nie wiedziałam, że tu jest tak fajna impreza dla dzieci i na pewno to nie będzie nasz ostatni udział.

- Drugi raz uczestniczę w rajdzie, ale to ze względu na dzieci – mówi młoda prudniczanka. – Moje maleństwo ma dwa miesiące i osiemnaście dni. Ta impreza robiona jest z okazji Dnia Dziecka i radość dzieci jest najważniejsza.

- Po raz pierwszy uczestniczę w tej imprezie i jestem pod wrażeniem – powiedział ojciec dwuletniego Macieja, który przyjechał z gminy Głubczyce. – Jestem zaskoczony, że coś takiego można zorganizować. Tak się złożyło, że akurat syn ma dzisiaj urodziny, no i wystartowaliśmy w konkursie na urodzonych 28 maja. Dostaliśmy fajną nagrodę.

Organizatorem tej familijnej imprezy jest Oddział PTTK Sudetów Wschodnich w Prudniku oraz tamtejszy ośrodek kultury. Pieszy Rajd Maluchów ma opinię największej, rodzinnej imprezy turystycznej w kraju.