Nysa: Debatują nad sinicami. Pomoże RZGW
Co zrobić, aby wydłużyć sezon nad Jeziorem Nyskim? Powalczyć z sinicami, które co i rusz napływają na kąpielisko strzeżone i odstraszają turystów - mówi Mirosław Aranowicz prezes Nyskiego Ośrodka Rekreacji. Nie jest to jednak proste, cała nadzieja w zapowiedzi RZGW, że w tym roku, po zakończeniu prac na zaporze, znacznie przybędzie wody w Jeziorze Nyskim. A tego sinice nie lubią.
W ubiegłorocznym, upalnym sezonie, kilkakrotnie nad Jeziorem Nyskim pojawiała się flaga zabraniająca kąpieli właśnie z powodu sinic. Bywało, że za kilka minut odpływały, a ośrodek musiał czekać do kolejnych badań sanepidu, aby zezwolić na kąpiel w jeziorze. Niektórzy turyści nie chcieli natomiast czekać i szukali innych akwenów.
Zatem już teraz, mimo zimy, organizatorzy letniego wypoczynku zastanawiają się, jakie podjąć działania, aby zapobiec pojawianiu się sinic.
- Aeratory nie wystarczą. Kupiliśmy, działają i nadal możemy mówić o syzyfowej pracy – utyskuje Mirosław Aranowicz. Największe nadzieje pokłada w zapowiedziach RZGW, że po remoncie zapory znacznie wzrośnie poziom wody w jeziorze, będzie zatem chłodniejsza, a tego sinice nie lubią, bowiem ich rozmnażaniu sprzyja ciepło.
- W minionym roku sinice dały się we znaki z powodu bardzo obniżonego lustra wody, do tego jeszcze dochodziły wiatry, które „przywiewały” je na plażę – mówi wiceburmistrz Marek Rymarz. Dodaje, że duże znaczenie ma także czystość wody, a więc prawidłowa gospodarka wodno – ściekowa. Dopilnowanie tej sprawy leży już w gestii gminy.
Zatem już teraz, mimo zimy, organizatorzy letniego wypoczynku zastanawiają się, jakie podjąć działania, aby zapobiec pojawianiu się sinic.
- Aeratory nie wystarczą. Kupiliśmy, działają i nadal możemy mówić o syzyfowej pracy – utyskuje Mirosław Aranowicz. Największe nadzieje pokłada w zapowiedziach RZGW, że po remoncie zapory znacznie wzrośnie poziom wody w jeziorze, będzie zatem chłodniejsza, a tego sinice nie lubią, bowiem ich rozmnażaniu sprzyja ciepło.
- W minionym roku sinice dały się we znaki z powodu bardzo obniżonego lustra wody, do tego jeszcze dochodziły wiatry, które „przywiewały” je na plażę – mówi wiceburmistrz Marek Rymarz. Dodaje, że duże znaczenie ma także czystość wody, a więc prawidłowa gospodarka wodno – ściekowa. Dopilnowanie tej sprawy leży już w gestii gminy.