Pieniądze dla Gwardii trafiły do Orlika - ustaliło Radio Opole. Dzięki temu nie zajmie ich komornik
Opole wysłało część dotacji przyznanej klubowi Gwardia Opole. Klub piłki ręcznej boryka się z ogromnymi kłopotami finansowymi, ze względu na długi nie może rozgrywać meczów i trenować w hali przy ul. Kowalskiej w Opolu a zawodnicy od kilku miesięcy nie dostają wynagrodzenia.
- Zawodnicy wkrótce dostaną pieniądze - zapewnia wiceprezydent Opola Marcin Rol. - W poniedziałek urząd zrealizował przelew. To są pieniądze, które mają zostać przeznaczone na pokrycie bieżących zobowiązań wobec zawodników i kadry szkoleniowej - wyjaśnia.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, dotacja z urzędu miasta została wysłana na konto klubu Orlik Opole. Gdyby trafiła na konto Gwardii, zostałaby zajęta przez komornika. Teraz klub hokejowy będzie przelewał zaległe wynagrodzenia piłkarzom ręcznym.
Jak tłumaczy wiceprezydent Rol, miasto nie chce spłacać długów klubu.
- Z tych pieniędzy nie będziemy pokrywać długów, które do tej pory mimo woli miasta narosły. Natomiast na bieżące zobowiązania pieniędzy wystarczy - mówi Rol.
Najprawdopodobniej zaległe wynagrodzenia będą wypłacane zawodnikom jako stypendia.