Krok bliżej do odrodzenia "czarnego sportu" w Opolu
Klub Hawi Opole otrzymał licencję na prowadzenie klubu żużlowego w rozgrywkach ligowych.
Jest ona jednak warunkowa i kończy się 31 marca przyszłego roku. Do tego momentu opolski klub musi zamontować na stadionie żużlowym pneumatyczną dmuchaną bandę, zabezpieczającą "wychodzenie z łuków" przez jadących zawodników.
Klub Hawi w pierwszym terminie nie otrzymał licencji a powodem tego był brak stosownych dokumentów wymaganych w procesie licencyjnym. Okazało się jednak, że klub z Opola zbyt późno odebrał je od odpowiednich instytucji i musiał skorzystać z odwołania, które okazało się tylko formalnością.
Wiadomo już również, że klub będzie jeździł pod nazwą, z którą opolski żużel związany jest od kilkudziesięciu lat czyli Kolejarz. Na razie nie wiadomo kto będzie w składzie zespołu z ulicy Wschodniej. Pierwsze kontrakty mają zostać podpisywane kiedy Głowna Komisja Sportu Żużlowego ogłosi regulamin rozgrywek, w którym zawarta zostanie między innymi decyzja o liczbie szczebli rozgrywkowych.
Klub Hawi w pierwszym terminie nie otrzymał licencji a powodem tego był brak stosownych dokumentów wymaganych w procesie licencyjnym. Okazało się jednak, że klub z Opola zbyt późno odebrał je od odpowiednich instytucji i musiał skorzystać z odwołania, które okazało się tylko formalnością.
Wiadomo już również, że klub będzie jeździł pod nazwą, z którą opolski żużel związany jest od kilkudziesięciu lat czyli Kolejarz. Na razie nie wiadomo kto będzie w składzie zespołu z ulicy Wschodniej. Pierwsze kontrakty mają zostać podpisywane kiedy Głowna Komisja Sportu Żużlowego ogłosi regulamin rozgrywek, w którym zawarta zostanie między innymi decyzja o liczbie szczebli rozgrywkowych.