Chrobry w końcówce meczu wypunktował Gwardię
Po dobrym meczu ambitnie rywalizujący o zwycięstwo w Głogowie przegrali kolejny wyjazdowy mecz w PGNiG Superlidze piłkarzy ręcznych.
Nie było happy endu w Głogowie w meczu PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych. Gwardia Opole do przerwy zremisowała z tamtejszym Chrobrym 13:13 ale ostatecznie przegrała 26:30. Mecz był niezwykle wyrównany a o końcowym zwycięstwie gospodarzy zdecydowało kilka ostatnich minut, w których gwardziści popełnili kilka błędów zarówno w defensywie jak i ataku.
Pierwsze dwie bramki w meczu zdobyła Gwardia, później był remis 5:5. Adam Malcher obronił rzut karny ale gospodarze wyszli na prowadzenie 6:5 i 9:7. W końcówce zespół Rafała Kuptela wyrównał i do przerwy był remis po 13-cie. Podobnie jak w pierwszej części gry tak i w drugiej Gwardia objęła prowadzenie 14:13.
Chrobry doprowadził do remisu po 16-cie i chwilę później objął prowadzenie 20:18, którego jak się okazało nie oddał już do końca. Na 10 minut przed końcem głogowianie "odskoczyli" na 25:21, gwardziści raz jeszcze rzucili się do odrabiania strat i doprowadzili do stanu 23:25 ale na więcej nie pozwolili im już gospodarze, którzy wygrali ostatecznie wygrali 30:26.
W kolejnym spotkaniu Gwardia na własnym parkiecie podejmie Pogoń Szczecin.
Pierwsze dwie bramki w meczu zdobyła Gwardia, później był remis 5:5. Adam Malcher obronił rzut karny ale gospodarze wyszli na prowadzenie 6:5 i 9:7. W końcówce zespół Rafała Kuptela wyrównał i do przerwy był remis po 13-cie. Podobnie jak w pierwszej części gry tak i w drugiej Gwardia objęła prowadzenie 14:13.
Chrobry doprowadził do remisu po 16-cie i chwilę później objął prowadzenie 20:18, którego jak się okazało nie oddał już do końca. Na 10 minut przed końcem głogowianie "odskoczyli" na 25:21, gwardziści raz jeszcze rzucili się do odrabiania strat i doprowadzili do stanu 23:25 ale na więcej nie pozwolili im już gospodarze, którzy wygrali ostatecznie wygrali 30:26.
W kolejnym spotkaniu Gwardia na własnym parkiecie podejmie Pogoń Szczecin.