Opolanie wystartowali w Podbiegach. Nowy rekord frekwencji [ZDJĘCIA]
- Parking amfiteatru był zapełniony po same brzegi. Osiemset osób było na pewno, ale zastanawiam się czy nie było około tysiąca osób, jednak te dwieście przy tak dużej liczbie mogło się zgubić. Pierwsze edycje to było dwieście, trzysta, czterysta osób, ostatnie trzy edycje to było niemniej niż siedemset, osiemset. Wydaje mi się, że teraz pobijemy rekord – mówi Marek Szubryt z Narodowego Centrum Polskiej Piosenki, współorganizator imprezy.
W Podbiegach wystartowali zarówno amatorzy biegania jak i sportowcy wyczynowi.
- Tradycyjnie tutaj się meldujemy, jak co roku, a nawet dwa razy w roku. Myślę, że to jest fajny czas, żeby się ruszyć sprzed telewizora, nie chodzi tu o jakiś dystans, ale żeby wspólnie spędzić rodzinnie czas w ruchu. Pilnujemy tej daty Facebookowo, zapisujemy się i regularnie przychodzimy - mówi Katarzyna Prosowiecka - Smak, która pobiegła razem z rodziną.
- Dowiedziałem się od kolegi i nie miałem wyjścia, musiałem pobiec. Chciałem coś zrobić dla siebie, wcześniej troszkę biegałem, więc stwierdziłem, że mogę pierwszy raz pobiec w jakimś zorganizowanym biegu, że to będzie dobra okazja. Koleżanka biegnie też i biegniemy razem z psem – dodaje Tomasz.
- Jest to nasza druga edycja na Podbiegach, jesteśmy po to, żeby promować zdrowy, sportowy styl życia, żeby promować futbol amerykański, jeszcze nie do końca znany u nas i naszą drużynę. Biegniemy w całym sprzęcie, nie będzie łatwo, ale nikt nie mówił, że będzie – wyjaśnia Wojciech Drynda z Wolverines Opole.
- Dołączyłam do Podbiegów, bardziej, żeby zachęcić swojego synka do aktywności fizycznej już od najmłodszych lat. Rodzinne bieganie, piękna pogoda jak na październik zachęca do tego, by wyjść z domu, aby się ruszyć. Uczestniczyłam w opolskich biegach, a tutaj debiutuję – dodaje brązowa medalistka Mistrzostw Europy w short tracku Aida Bella.
Każdy kto dobiegnie do mety otrzyma dyplom i jabłko. Na godzinę 14.00 zaplanowano seminarium na temat marszu z kijkami, czyli nordic walkingu.
Posłuchaj:
Daria Placek