Teraz przeciwnikami podopiecznych trenera Andrzeja Konwińskiego będą piłkarze Wisły Płock. Tej samej, którą MKS w 2010 roku skazał na drugoligową banicję wygrywając 4:0 na ich stadionie.

- Teraz to zupełnie inny mecz, ale będziemy chcieli udowodnić, że jesteśmy groźni na swoim boisku po nieudanym meczu z Chrobrym Głogów - mówi pomocnik biało niebieskich, Rafał Niziołek. -przyjeżdża następny kandydat do gry w ekstraklasie. Nam zawsze z takimi drużynami grało się dobrze. Nie obawiamy się, nie chowamy głowy w piasek, tym bardziej po takim meczu z Zawiszą. Mam nadzieję, że udowodnimy to, że jesteśmy groźni dla każdego i dopiszemy kolejne trzy punkty do swojego stanu w tabeli oraz, że będziemy pięli się w tabeli ligowej.

Spotkanie z Wisłą w najbliższą sobotę (15.08) o 17:00 na stadionie przy ul. Sportowej 7 w Kluczborku.

Adam Wołek