Prezes OZPS też przesłuchany
- Jeżeli ktokolwiek ma coś do powiedzenia na ten temat, jest przesłuchiwany lub zapraszany do składania wyjaśnień. Ja również byłem na spotkaniu jako członek zarządu. Każdy członek zarządu jest przesłuchiwany przez CBA na tę okoliczność. Nie "siedzę", nie jestem podejrzany, byłem w charakterze świadka. Sprawa nie jest prowadzona przeciwko związkowi, tylko przeciwko osobom fizycznym i też nie przeciwko wiceprezesowi czy prezesowi, tylko osobom fizycznym jest postawiony zarzut. Związek nie jest stroną w sprawie, tylko osoby, które go reprezentowały - tłumaczy Kobienia.
Prezes OZPS odniósł się także do rezygnacji z funkcji prezesa PZPS Mirosława P.
- Cały czas był dylemat, bo z jednej strony każdy oczekiwał, żeby Mirosław zrezygnował. To, że to tyle trwało, to jest kwestia zastanowienia się, bo to jest dobre rozwiązanie dla polskiej siatkówki. Wiadomo, że sprawa potrwa - tego typu sprawy trwają latami i to też się w najbliższym czasie na pewno nie wyjaśni, a związek musi funkcjonować. Mamy bardzo obfitujący w różne wydarzenia rok, jest Puchar Świata, Liga Światowa, jesteśmy brani pod uwagę przy organizacji jej finału, czyli jest masa rzeczy do zrobienia, sport musi iść do przodu. Trudno nam powiedzieć, dlaczego Mirosław zrezygnował teraz, a nie wcześniej. Jedni mówili, że było to honorowe, a drudzy, że jeśli zrezygnuje, to się przyzna do winy, więc każde rozwiązanie było złe. Słyszeliśmy jego wypowiedź, że się czuje niewinny - dajemy mu szansę, każdy ma prawo do domniemania niewinności, niech to wyjaśni.
Wybór nowego prezesa PZPS nastąpi w poniedziałek 16 lutego.
- To i dobrze, i źle, że wybór prezesa nastąpi wcześniej niż w marcu. Po rezygnacji Mirosława zarząd związku spośród członków obecnych może wybrać prezesa na dalszą część kadencji. Może to być każdy członek zarządu wybrany na walnym zgromadzeniu, które było 3 lata temu (nie mogą to być osoby dokooptowane w trakcie kadencji). Mówi się o Konradzie Piechockim, mówi się o Witku Romanie, Pawle Papke. Są różne konfiguracje, to zaczyna przypominać giełdę. Myślę, że w tej trójce upatrywałbym prezesa. Ze sporymi szansami jest człowiek kojarzony z Opolszczyzną - dodaje Kobienia.
Posłuchaj rozmowy:
Daria Placek