- W 1992 roku przechodziliśmy znaczny kryzys członkowski – mówi Józef Michalczewski, który od 22 lat jest prezesem PTTK w Prudniku.

- W tym kryzysowym roku składki zapłaciło tylko 17 członków i odbyło się zalewie sześć imprez. Teraz organizujemy ich w roku od 70 do 80. Obecnie mamy 501 członków w tym młodzież. Nasz oddział się rozwija – powiedział Michalczewski.

- Odział prudnicki jest w krajowej czołówce - mówi Roman Bargieł, prezes zarządu głównego PTTK. – Ma znakomitą kadrę i pomysły na funkcjonowanie we współczesnych wymiarach turystyki i kontynuowanie tego, co wiele lat temu wymyślono. Przykład „Rajdu Malucha” i jego 35 edycja, to jest imponujące. Odział ten znakomicie sobie radzi we współczesnych czasach zachęcając również do poznawania tej małej ojczyzny.

W imprezach, które organizuje PTTK Prudnik bierze co roku udział kilka tysięcy osób. Działają przy nim sekcje: rowerowa, motorowa, turystyki górskiej oraz piesza. Jest także kilka klubów w tym trzy szkolne.

Mówi Józef Michalczewski:

Mówi Roman Bargieł:

Jan Poniatyszyn