Pogromcami zespołu Andrzeja Konwińskiego okazali się piłkarze ROW-u Rybnik. Mający znakomita passę w ostatnich meczach rybniczanie wywieźli bezcenne punkty z Kluczborka za sprawą byłego gracza Ruchu Zdzieszowice Mateusza Bodziocha, który zwycięską jak się okazało bramkę strzelił w 51 minucie meczu.

Najlepszą sytuację do wyrównania stanu meczu miał w 79 minucie Piotr Burski ale z najbliższej odległości nie potrafił pokonać bramkarza gości. Zespół MKS-u nadal prowadzi w rozgrywkach II ligi z dorobkiem 19 punktów o punkt wyprzedzając drużynę z Rybnika.

Jeśli jednak zespół Rakowa Częstochowa wygra dziś w Mielcu ze Stala to zrówna się punktami z naszym zespołem. Kolejne spotkanie drużynę MKS-u czeka w Stalowej Woli.

Donat Przybylski