Początek meczu wskazywał na to, że spotkanie na stadionie XXX - lecia będzie należało do bardzo zaciętych. Pierwsza bramka dla Skalnika padła w 12. minucie za sprawą Łukasza Mrozińskiego, który po prostopadłym podaniu jednego ze swoich kolegów nie miał problemów, by umieścić piłkę w siatce Pawła Góry. Niestety na odpowiedź gości nie musieliśmy długo czekać, bo trzy minuty później wyrównał Bartosz Woźniak.

Zła passa zawodników z Graczy trwała dalej i w 22. minucie Woźniak ponownie pokonał Grzegorza Bąka. W 37. minucie za brutalny faul na Bartłomieju Wasiluku czerwoną kartkę otrzymał Patryk Stojko i graczanie musieli radzić sobie w dziesięciu. Stan 2:1 dla drużyny z Bielska Białej utrzymał się do końca pierwszej połowy, w której zdecydowanie goście dominowali.

W drugiej odsłonie spotkania nadal to zawodnicy Rekordu kontrolowali przebieg gry. W 61. minucie bramkę strzelił Andrzej Maślorz i tym samym ustalił on wynik pojedynku na 3:1.

Podopieczni Grzegorza Kutyły muszą wziąć się do pracy, jeśli zależy im na utrzymaniu na tym poziomie rozgrywkowym. W ubiegłym tygodniu zawodnicy Skalnika Gracze ulegli rezerwom Ruchu Chorzów 2:5.

W najbliższą sobotę graczanie zmierzą się w meczu wyjazdowym z rezerwami Piasta Gliwice.

Daria Placek