Finansowe kłopoty STALI
Zarząd klubu chce stworzyć "okrągły stół" dla nyskiej siatkówki i poprosić o wsparcie samorządy. Według wyliczeń prezesa Jacka Makowskiego, potrzebna jest kwota ok. 80 a nawet 90 tys. zł tym bardziej, że z uwagi na sądowe roszczenia pracownicze klub musi zaangażować prawników.
Jacek Makowski zwróci się także do nyskiego Urzędu Skarbowego z prośbą o rozłożenie na raty zobowiązań podatkowych a jest to 36 tys. zł.
Mimo kłopotów finansowych regularnie natomiast są wypłacane pensje zawodnikom.
Dzisiaj po południu (18.06) zarząd klubu spotyka się z nyską burmistrz z prośbą o finansowe wsparcie. Podobne spotkania odbędą się także z władzami powiatu nyskiego i województwa opolskiego. STAL-owcy poproszą także o pomoc prywatnych sponsorów.
STAL Nysa, to klub prowadzony przez Stowarzyszenie Miłośników Siatkówki i korzystający także z pomocy PWSZ, która udostępnia sportowcom swoja halę.
Posłuchaj naszego rozmówcy:
Dorota Kłonowska