- Zachwyciły nas opowieści o Iranie - podkreśla dr Tomasz Ciesielczuk. - I postanowiliśmy troszeczkę zgłębić kulturę i architekturę. I ten czas nadszedł w 2015 roku właśnie. Z żoną stwierdziliśmy, będąc już na miejscu, że nie tylko tradycja jest tam niezwykle ważna, ale jednocześnie to, że oni cały czas dążą do tego, żeby tą nowoczesność wdrażać. Ku tej nowoczesności parli, jednocześnie zachowując tradycyjne wartości.

Violetta Ciesielczuk podkreślała podczas spotkania, że oprócz zabytków i kultury, to najbardziej zaskoczyła ją życzliwość ludzi. Opowieściom o Iranie towarzyszył pokaz slajdów.