- Wystawa pokazuje bardzo ciekawe obiekty - mówi Beata Śliwińska. - Projekt pomysłu pani doktor Aleksandry Starczewskiej-Wojnar i w przepięknym wykonaniu pani Katarzyny Mular. Wystawa o bardzo wdzięcznym tytule "Historie leczone dotykiem". Jest to tytuł niebezpodstawny, ponieważ tak wygląda praca naszej koleżanki. A wystawa prezentuje te dokumenty w takiej konstrukcji: przed i po. Są informacje o tym, ile trwał sam czas tych zabiegów konserwatorskich.

Ekspozycja będzie dostępna do końca lutego. .