„Historia w przedmiotach” w Domu Kata w Paczkowie
– Mamy tutaj kilku zapaleńców, którzy przez większą część swojego życia zbierali widokówki, garnki oraz ryciny z XX i XIX wieku i sami do nas z tym przyszli. Najbardziej zaangażowani byli: Tomasz Kowal i Robert Miodoński. Gdy zobaczyłem rycinę z fontanną w parku, zrobiło mi się żal. Woda biła z niej na kilka metrów wysokości, a aktualnie pozostał po niej jedynie obelisk. Być może kiedyś można byłoby do tego wrócić. Nie wiedziałem również, że kiedyś Paczkowie robiono wino i piwo, a dzięki tej wystawie można było się o tym dowiedzieć – dodaje burmistrz Wyczałkowski.
Dom Kata w Paczkowie ożył po ubiegłorocznym remoncie. Przygotowano tam także pomieszczenie dla prawdziwego kata. Ze swoim toporem, aby robić porządki, do Paczkowa przyjeżdża nyski kat Jurko.
Posłuchaj informacji:
Dorota Kłonowska (oprac. KK)