"Cztery dobre powody, by rzucić wszystko w cholerę" - premiera w Teatrze Kochanowskiego w Opolu
"Cztery dobre powody, by rzucić wszystko w cholerę" - ten spektakl w reżyserii Norberta Rakowskiego zobaczą widzowie Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu. Premiera - w piątek (28.04) na Dużej Scenie.
- Sztuka mówi o tym, co straciliśmy przez całe życie i bardzo trudno jest nam odzyskać - podkreśla reżyser i dyrektor teatru. - W związku z tym rzeczywiście myślimy o tym, w jakim miejscu jesteśmy, czego byśmy chcieli, czy tak naprawdę to, co robimy, to jest to, co pragniemy robić w życiu i myślę, że takie wątpliwości ma każdy z nas i tak często zakopuje pod dywan i te wątpliwości po to, aby się oddać takim zwykłym, banalnym codziennościom, aby tak naprawdę zadusić w sobie to wszystko, co jest szczęśliwe - dodaje.
W spektaklu gościnnie występuje Milena Lisiecka, która jest aktorką związaną z Teatrem im. Stefana Jaracza w Łodzi.
- Myślę, że zostałam zaproszona do Opola, bo dyrektor szukał aktorki, która nie rzuca się w oczy - mówi artystka. - Ja zawsze grałam takie bardzo temperamentne osoby, bo temperamentu mi nie brakuje, a tutaj to jest właściwie pierwsza moja rola, w której jestem osobą przyglądającą się, ale gdzieś z boku. Czasami mnie rozsadza temperament - dodaje.
Premiera w piątek (28.04) o godz 19:00 w Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu.
W spektaklu gościnnie występuje Milena Lisiecka, która jest aktorką związaną z Teatrem im. Stefana Jaracza w Łodzi.
- Myślę, że zostałam zaproszona do Opola, bo dyrektor szukał aktorki, która nie rzuca się w oczy - mówi artystka. - Ja zawsze grałam takie bardzo temperamentne osoby, bo temperamentu mi nie brakuje, a tutaj to jest właściwie pierwsza moja rola, w której jestem osobą przyglądającą się, ale gdzieś z boku. Czasami mnie rozsadza temperament - dodaje.
Premiera w piątek (28.04) o godz 19:00 w Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu.