Prelekcja o burzliwych dziejach grodu Nysa
– Wielu mieszkańców Nysy nie zna historii swojego miasta – uważa Kazimierz Staszków. – Przygotowywałem się kilka miesięcy, zgromadziłem sporą ikonografię i chcę pokazać, jak to nasze miasto wyglądało i dlaczego otrzymało piękny przydomek Śląski Rzym – wyjaśnia Staszków.
Krajoznawca chciałby widzieć nyski rynek odbudowany na wzór rynku przedwojennego, tymczasem niepokoją go zarówno obiekty, które już powstały w centrum, jak i dalsze plany jego zagospodarowania.
– To, co zaczyna się u nas dziać, idzie w przeciwną stronę. Nikt nie dał nam prawa, żebyśmy przez 60 lat zmienili charakter miasta, które liczy 800 lat swojej wspaniałej historii – dodaje Staszków.
Kazimierz Staszków jest autorem kilkudziesięciu wydawnictw o Nysie i regionie, a w tej kadencji samorządowcem, przewodniczy miejskiej komisji kultury.
Posłuchaj informacji:
Dorota Kłonowska (oprac. Michał Dróbka)