– Ta ósemka pojawiła się jako oktawa, jako forma strofy wziętej z poezji katalońskiej czy prowansalskiej. Można sobie pożartować, powiedzieć coś bardzo poważnego, lirycznego i można przy okazji opowiedzieć historię. To było dla mnie ważne, żeby była narracyjność strofy – podkreśla Tomasz Różycki.

Wiersze tworzą swego rodzaju opowieść. – To jest poemat, który dopisuje jakby do pierwszego zdania kolejne. To rozwija pewną historię. Tam jest facet, który kupił świat. On się pojawia w różnych momentach życiowych. Mam świadomość, że to jest trudna książka w tym sensie, że główny bohater jest w takim miejscu, w którym nie wszyscy się znajdują i dlatego niektórym osobom może być trudno wczuć się w tę postać i sytuację – dodaje poeta.

To już trzecia nominacja Tomasza Różyckiego do Nike. Poprzednio to wyróżnienie spotkało go za poemat "Dwanaście stacji" oraz tom "Kolonie".

Posłuchaj informacji:

Posłuchaj wiersza Tomasza Różyckiego:

Tomasz Zacharewicz/Justyna Maćkowiak (oprac. Barbara Olińska)