Tłumy opolan przyszły na premierę spektaklu "Zmierzch bogów" do Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu. Przedstawienie oparte na scenariuszu Luchino Viscontiego opowiada o upadku niemieckiej rodziny Essenbecków. To historia uniwersalna o granicach zła z niezbyt optymistycznym przesłaniem - mówi reżyser spektaklu Maja Kleczewska.


Opinie widzów na temat spektaklu były podzielone.


Premiera przedstawienia uświetniła 35. urodziny opolskiego dramatu.


Barbara Olińska (oprac. WK)