W wydarzeniu odsłonięcia muralu wzięli udział m.in. wdowa po zmarłym piosenkarzu Ewa Krawczyk. - Jestem pod ogromny wrażeniem - mówiła Radiu Opole. - Przede wszystkim ten samochód, którym jeździliśmy też na koncerty jest upamiętniony, podpis Krzysia i on taki inny, ale nasz. Podoba mi się. Tu w Opolu bardzo często graliśmy i nie tylko na festiwalach, ale również graliśmy koncerty i na festiwalu opolskim. To była dla nas bardzo wspaniała publiczność, czekająca na Krzysztofa i przede wszystkim znająca jego piosenki - dodaje.

Andrzej Kosmala, manager i przyjaciel artysty był w jury, które wybrało zwycięski projekt.

- Ten pan, który zrobił ten mural wykonał także mural Czesława Niemena i Kory, więc miał tutaj jak najlepszą plenipotencję. Ja byłem w jury. Musieliśmy się kilkukrotnie spotykać, żeby wybrać, bo tych projektów było dwadzieścia kilka. Właśnie one dzieliły się na bardzo realistyczne, czyli takie jakby zdjęcie przerzucone, oraz na takie bardziej pełne fantazji - dodaje.

Jak podkreśla Łukasz Śmierciak, naczelnik Wydziału Promocji Urzędu Miasta Opola, w stolicy regionu muzycznych murali ma powstać więcej. - Mamy swoją Aleję Gwiazd w rynku. Chcielibyśmy stworzyć trasę muzycznych murali. Mają być poświęcone największym, najwybitniejszym artystom polskiej muzyki rozrywkowej, którzy występowali wielokrotnie na deskach opolskiego amfiteatru tak jak Krzysztof Krawczyk, który zdaniem jego managera i przyjaciela Andrzeja Kosmali ponad 40 razy występował w Opolu - dodaje,.

Przypomnijmy, że podczas festiwalu w Opolu na rynku można oglądać koncerty w Strefie Widza. Ponadto w "Kawiarence z Gwiazdami" artyści odpowiadają na pytania Marii Szabłowskiej. W rynku odsłaniane są także nowe tablice pamiątkowe w Alei Gwiazd Polskiej Piosenki.