„Max Pinkus – prudnicki przemysłowiec i filantrop” był tematem wykładu zajęć Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Kędzierzynie-Koźlu. Powodem jest praca doktorska jednego z opolskich naukowców, który tym sposobem nagłośnił historię zapomnianego przedsiębiorcy. Jak mówi Barbara Grzegorczyk, która poprowadziła wykład - przez wiele lat nie mówiono o tym, ponieważ był on Żydem a zarazem Niemcem.


Ponadto bardzo się cieszę, że w końcu postrzega się historię w sposób prawidłowy i pomimo tego, że ten człowiek nie był Polakiem, mówi się o nim, bo był wielki i dla tego terenu zrobił bardzo dużo – dodaje Grzegorczyk.


Tomasz Adamek (oprac. WK)