W brzeskim zamku można poznać historię radiofonii. W tym roku przypada 100. rocznica uruchomienia pierwszej stacji na świecie
Ponad 70 eksponatów związanych z przedwojenną radiofonią można oglądać w Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu. Wśród nich jest około 30 odbiorników, także tych polskiej produkcji.
Wystawę zorganizowano z okazji 100. rocznicy powstania pierwszej na świecie rozgłośni radiowej w amerykańskim Pittsburghu. Wszystkie prezentowane eksponaty to część prywatnej kolekcji Mariusza Dziubczyńskiego. Jak mówi jej właściciel, radio w dwudziestoleciu międzywojennym znacząco różniło się od tego, jakie znamy dziś.
- Radiofonia w tamtych czasach to zakres fal długich, średnich i krótkich. Na tamtych odbiornikach można odbierać rozgłośnię Programu I Polskiego Radia na 225 kHz, no i wszystkie rozgłośnie, które jeszcze działają na falach średnich i krótkich. UKF jeszcze wtedy nie był dostępny - wskazuje.
Oprócz samych odbiorników, odwiedzający brzeski zamek mogą też zobaczyć materiały reklamowe, głośniki, lampy elektronowe, czy przyrządy pomiarowe. Kurator wystawy Władysław Czyżyk zauważa, że jest ona skierowana głównie do dwóch grup wiekowych.
- Do osób starszych, które pamiętają pewne radioodbiorniki, które stały w domach. Ze swojej młodości pamiętam kultowe słuchowisko Matysiaków, które słuchałem z mamą, ale przede wszystkim, co mi utkwiło w pamięci, to słuchanie po cichu Radia Wolna Europa - dodaje.
Ponadto, na obejrzeniu eksponatów ma skorzystać także młodzież, która dzięki temu, w praktyczny zrozumie, jaki postęp dokonał się przez ostatnich kilkadziesiąt lat nie tylko w radiofonii, ale i całej elektronice.
Dodajmy, że wystawa będzie dostępna przez około 3 miesiące i można oglądać ją w godzinach otwarcia Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu.
- Radiofonia w tamtych czasach to zakres fal długich, średnich i krótkich. Na tamtych odbiornikach można odbierać rozgłośnię Programu I Polskiego Radia na 225 kHz, no i wszystkie rozgłośnie, które jeszcze działają na falach średnich i krótkich. UKF jeszcze wtedy nie był dostępny - wskazuje.
Oprócz samych odbiorników, odwiedzający brzeski zamek mogą też zobaczyć materiały reklamowe, głośniki, lampy elektronowe, czy przyrządy pomiarowe. Kurator wystawy Władysław Czyżyk zauważa, że jest ona skierowana głównie do dwóch grup wiekowych.
- Do osób starszych, które pamiętają pewne radioodbiorniki, które stały w domach. Ze swojej młodości pamiętam kultowe słuchowisko Matysiaków, które słuchałem z mamą, ale przede wszystkim, co mi utkwiło w pamięci, to słuchanie po cichu Radia Wolna Europa - dodaje.
Ponadto, na obejrzeniu eksponatów ma skorzystać także młodzież, która dzięki temu, w praktyczny zrozumie, jaki postęp dokonał się przez ostatnich kilkadziesiąt lat nie tylko w radiofonii, ale i całej elektronice.
Dodajmy, że wystawa będzie dostępna przez około 3 miesiące i można oglądać ją w godzinach otwarcia Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu.