- Przez wiele lat była związana z Berlinem. To jest droga godna uwagi - mówi Marek Szubryt z Narodowego Centrum Polskiej Piosenki. - Nie poszła na łatwiznę, co więcej starając się zaistnieć wybrała drogę trudną, utrudniła sobie, bo nagrywając pierwszą płytę wyjechała do Berlina. Tam wydała album przy pomocy portalu crowdfundingowego, czyli zbiórek, które wówczas jeszcze raczkowały uzbierała na swój debiut. Ten album został bardzo dobrze przyjęty. Potem była druga płyta "June", która okazała się hitem. Śpiewała po angielsku przez dwie i pół płyty, bo na trzeciej płycie tam się już pojawia język polski. Na czwartej płycie, co jest warte podkreślenia już zupełnie tekst po polsku - dodaje.

Koncert rozpocznie się w piątek (20.07) o godz. 20:00 na opolskim rynku. Wstęp wolny.