Święto polskiej muzyki w Filharmonii Opolskiej. W rocznicę uchwalenia konstytucji
Prawdziwym świętem polskiej muzyki okazał się tradycyjny koncert zorganizowany w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja w Filharmonii Opolskiej.
- Jest to utwór, którego orkiestra [opolska - przyp. red.] nigdy nie grała - mówi Wojciech Fudala. - Ja również to pierwszy raz grałem, a wydaje mi się, że w ogóle muzyka Wajnberga po raz pierwszy zabrzmiała w Opolu.
Jak przyznaje artysta, debiut z koncertem Wajnberga budził początkowo niepokój, ale wszystko zmieniło się już po pierwszej próbie.
- Jest to utwór wymagający, również dla orkiestry, ale od pierwszej próby okazało się, że będzie dobrze - wyjaśnia wiolonczelista. - To jest bardzo kolorowy utwór. Napisany jest w taki sposób, że od pierwszej próby była to wielka przyjemność grać ten utwór z orkiestrą. Jest świetnie skomponowany.
Artysta na bis zagrał preludium z III suity C-dur J.S. Bacha. Nie był to jednak jedyny bis. Fudala przyznaje, że serdeczne przyjęcie publiczności i emocje powstałe w trakcie koncertu sprawiły, że postanowił drugi bis poświęcić pamięci zmarłej niedawno (01.05) wybitnej polskiej skrzypaczce Wandzie Wiłkomirskiej.
W drugiej części koncertu zabrzmiała Etiuda Karola Szymanowskiego zorkiestrowana przez Grzegorza Fitelberga oraz "Epizod na maskaradzie", czyli jeden z poematów symfonicznych Mieczysława Karłowicza. Dodajmy, że opolskich filharmoników poprowadził gościnnie pochodzący z Opolszczyzny Wojciech Rodek. Radio Opole było patronem medialnym wydarzenia.