Grają na marimbie i wibrafonie, a ocenia ich międzynarodowe jury
Młodzi muzycy ze Stanów Zjednoczonych, Japonii, Francji, Belgii, Uzbekistanu i Polski biorą udział w konkursie marimbowym i wibrafonowym. Wydarzenie zorganizowano w ramach 26. Międzynarodowego Festiwalu Perkusyjnego Drum Fest.
- Ten konkurs ma swoją renomę i gromadzi bardzo utalentowanych młodych ludzi - mówi Adam Mieczykowski, nauczyciel klasy perkusji w państwowej szkole muzycznej w Płocku. - Takim magnesem, który przyciąga tu młodych ludzi jest międzynarodowe jury, uznani artyści, młodzież jest zafascynowana tymi osobami. Zresztą bezpośredni kontakt z nimi jest wielkim wydarzeniem. Po raz kolejny z moimi uczniami tu przyjeżdżam, to już kolejne pokolenie moich artystów. Myślę, że coraz ciekawiej robi się w Opolu, coraz lepsze są te propozycje i mam nadzieję, że ranga tego konkursu odbije się także za granicą - dodaje.
- Przyjechałem tu pierwszy raz spróbować swoich sił, wziąć udział w takim poważnym konkursie - mówi Filip Bogusłowicz z Białegostoku. - Chcę zobaczyć też, jak będę się czuł na scenie - dodaje.
- Chciałem się pokazać na scenie przed takimi jurorami, jacy tu są. Oni wiedzą więcej ode mnie, może będą mogli mi coś podpowiedzieć - zaznacza Paweł Dyak z Krakowa.
Dzisiaj (22.10) drugi etap zmagań w konkursie na marimbę i wibrafon. W czwartek (26.10) natomiast w ramach Drum Festu zaplanowano koncert. Wystąpi Stuart "Stu" Hamm Band, a wraz z nim perkusista Craig Blundell i gitarzysta Jack Gardiner. Radio Opole objęło wydarzenie patronatem medialnym.