Młynarski rozmawia z Osiecką na Wzgórzu Uniwersyteckim. "Ten projekt zamykamy"
Posąg wielkiego barda, autora tekstów i uczestnika festiwali opolskich zamyka panteon gwiazd polskiej piosenki na Wzgórzu Uniwersyteckim. Wojciech Młynarski przysiadł naprzeciwko Agnieszki Osieckiej.
- Pamiętam rozmowy Agnieszki Osieckiej i ojca, ich dyskusje na wiele tematów, teraz widzę jak spogląda na tę figurę. Myślę, że to wszystko jest tak, jak powinno być. Nie ukrywam, że jestem naprawdę poruszony. I nie jest to łatwa rola, uwierzcie mi państwo naprawdę - dodaje Jan Młynarski.
Profesor Molenda, twórca posągu Młynarskiego i pozostałych na wzgórzu, oprócz Grechuty - dodaje, że z tą pracą nie miał problemów.
- Problemów technicznych nie miałem, ponieważ bardzo szybko tę rzeźbę wykonałem. I w zasadzie, jedynie, czasami praca fizyczna, czasami umysłowa, wyobraźnia również pracowała, a tak ponadto nie miałem żadnych problemów technicznych - podkreśla artysta.
Profesor Stanisław Sławomir Nicieja, kustosz Wzgórza Uniwersyteckiego dodał, że kończy się jakiś etap rozwoju tego miejsca.
- To jest ta koncepcja, żeby pokazać tych najwybitniejszych polskich twórców i myśmy piętnaście lat temu zaczęli od posągu Agnieszki Osieckiej i właściwie dziś zamykamy ten projekt, bo tak wybitnych twórców już, tej klasy, w tej chwili trudno zobaczyć - uzupełnia profesor.
Uroczystemu odsłonięciu towarzyszył koncert zatytułowany "Nastroje, Nas Troje" w wykonaniu opolskich muzyków i piosenkarzy.