Po raz 23. recytowali niemiecką poezję
Dawny kościół ewangelicki w Prószkowie stał się sceną dla miłośników sztuki recytatorskiej. Uczniowie z całego województwa wzięli udział w konkursie poezji niemieckiej "Młodzież recytuje poezję".
- Cieszymy się, że poezja jest czymś, co interesuje młodych ludzi - mówi Zuzanna Donath-Kasiura, sekretarz Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim, koordynatorka konkursu. - Język poezji, to język uczuć, to język, który mówi o tym, co jest bliskie naszemu sercu. Nasz konkurs cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem, co dla nas, jako stowarzyszenia mniejszości niemieckiej, jest ogromnym powodem do radości. Cieszy nas tym bardziej, że mamy osoby, które z mniejszością nie mają nic wspólnego, a po prostu, chcą mówić o swoich uczuciach w języku niemieckim.
Jak dodają organizatorzy, celem konkursu jest popularyzowanie niemieckiej poezji, a także pokazanie, że niemiecka kultura jest częścią historii Opolszczyzny.
Uczniowie zaznaczali, że udział w takim konkursie daje możliwość sprawdzenia swoich umiejętności językowych.
- Ja dzisiaj mówiłem "Die gar traurige Geschichte mit dem Feuerzeug", pouczający wiersz, żeby się nie bawić ogniem. Najtrudniejsze były pojedyncze słowa tylko, z pamięcią to nie mam problemu - mówi Marcus Wieczorek, uczeń dwujęzycznej Publicznej Szkoły Podstawowej im. J. W. Goethego w Kędzierzynie-Koźlu.
Młodzież chętnie sięgała nie tylko po utwory Goethego, czy Schillera, ale także po teksty współczesnych twórców.
- Popularność tego języka niemieckiego nadal jest na wysokim poziomie i nie wydaje mi się, żeby ktoś się krył, że to potrafi. Każdy wiersz można przedstawić po swojemu, to zależy też od człowieka, jak czuje dany wiersz - mówi Fabian Komor z Zespołu Szkół Elektrycznych w Opolu.
Konkurs został zorganizowany po raz 23. W finale wzięło udział ponad osiemdziesiąt osób.
Jak dodają organizatorzy, celem konkursu jest popularyzowanie niemieckiej poezji, a także pokazanie, że niemiecka kultura jest częścią historii Opolszczyzny.
Uczniowie zaznaczali, że udział w takim konkursie daje możliwość sprawdzenia swoich umiejętności językowych.
- Ja dzisiaj mówiłem "Die gar traurige Geschichte mit dem Feuerzeug", pouczający wiersz, żeby się nie bawić ogniem. Najtrudniejsze były pojedyncze słowa tylko, z pamięcią to nie mam problemu - mówi Marcus Wieczorek, uczeń dwujęzycznej Publicznej Szkoły Podstawowej im. J. W. Goethego w Kędzierzynie-Koźlu.
Młodzież chętnie sięgała nie tylko po utwory Goethego, czy Schillera, ale także po teksty współczesnych twórców.
- Popularność tego języka niemieckiego nadal jest na wysokim poziomie i nie wydaje mi się, żeby ktoś się krył, że to potrafi. Każdy wiersz można przedstawić po swojemu, to zależy też od człowieka, jak czuje dany wiersz - mówi Fabian Komor z Zespołu Szkół Elektrycznych w Opolu.
Konkurs został zorganizowany po raz 23. W finale wzięło udział ponad osiemdziesiąt osób.