Stanisław Soyka zapytany o to, co dla niego oznacza termin "klasyka", podkreśla, że muzyka może przenosić się w czasie, ale dotyczy to tylko najpiękniejszych rzeczy.

- Piękne rzeczy są po to, aby je wykonywać - mówi artysta. - Gdyby nie było wykonawców z pokolenia na pokolenie to byśmy nie mieli wielu rzeczy. Nie byłoby Mozarta. On jest dlatego, że ludzie go grają z pokolenia na pokolenie. Tak samo jest z Chopinem czy Bachem. Trudno wyobrazić sobie bez nich naszą europejską kulturę - dodaje.

- Słuchałem go ponownie po 18 latach, może się odrobinę postarzał, ale głos na pewno nie - mówi jeden z gości koncertu.

Dodajmy, że koncerty towarzyszące spektaklom konkursowym w Teatrze im. Jana Kochanowskiego odbywają się codziennie do niedzieli włącznie. Tego dnia na zakończenie festiwalu wystąpi zespół Bitamina.

Radio Opole patronuje wszystkim wydarzeniom związanym z opolskimi konfrontacjami teatralnymi.