To inicjatywa w ramach projektu "Tradycje i zwyczaje na polsko-czeskim pograniczu", która ma trwać przez rok, począwszy od maja.

- Chcemy, żeby wystąpiła taka interakcja między naszymi społecznościami - mówi Elżbieta Kielska, burmistrz Baborowa. - To mają być różnego rodzaju spotkania. Na przykład będą nam towarzyszyć przy okazji gminnych dożynek, czy imprez sportowych i szkolnych. Także my chcemy pokazać jakie mamy uroczystości, czy zwyczaje po naszej stronie, a oni pokażą nam jakie mają po stronie czeskiej.

Projekt ma być realizowany w ramach Euroregionu Silesia, w którym zrzeszone są przygraniczne gminy z Polski oraz Czech. Koszt realizacji to blisko 20 tysięcy euro. Władze Baborowa wystąpiły do Funduszu Transgranicznego o dofinansowanie na poziomie 85%. Czy dostaną pieniądze - to okaże się w kwietniu.