Spotkanie "Twarze Opola" w MBP
Piąte w tym roku spotkanie zatytułowane "Twarze Opole" poświęcono profesorowi Januszowi Sawczukowi
Spotkania organizuje Centralne Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach Opolu. Janusz Sawczuk był historykiem, pracował w Instytucie Ślaskim. Zmarł w ubiegłym roku.
- Profesor Sawczuk swoją pracę naukową rozpoczął w naszym muzeum - dodaje dr Renata Kobylarz-Buła wicedyrektor Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych.
- Profesor był osobą bardzo blisko związaną z muzeum. Pierwszym muzeum było muzeum Martyrologii Jeńców Wojennych, tak się nazywało nasze muzeum, kiedy profesor Sawczuk, wtedy jeszcze młody adept historii, został zatrudniony w roku 1966. W tym okresie powstało najważniejsze dzieło: książka poświęcona obozom jenieckim Lamsdorf w latach drugiej wojny światowej. Jest to sztandarowa publikacja o znaczeniu fundamentalnym, do dzisiaj dla muzeum – uzupełnia dyrektorka muzeum.
Spotkanie wspomnieniowe prowadziła dr Barbara Curyło, która pracowała z profesorem.
- To był człowiek niesamowitej energii, niesamowitego poczucia humoru ducha i to był człowiek, który sprawiał, że osoby, które z nim współpracowały miały poczucie, że pracują nad czymś wartościowym, że warto jest się uczyć, że warto jest się kształcić, warto jest zdobywać wiedzę, ale też nie warto ograniczać się tylko do jednej dziedziny, tylko rozwijać się tak bardzo wszechstronnie jak to jest możliwe – charakteryzuje profesora dr Curuło.
Kolejne spotkanie z cyklu "Twarze Opola" na początku grudnia w sali Miejskiej Biblioteki Publicznej, która na czas remontu użycza muzeum swoich pomieszczeń na spotkania.
- Profesor Sawczuk swoją pracę naukową rozpoczął w naszym muzeum - dodaje dr Renata Kobylarz-Buła wicedyrektor Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych.
- Profesor był osobą bardzo blisko związaną z muzeum. Pierwszym muzeum było muzeum Martyrologii Jeńców Wojennych, tak się nazywało nasze muzeum, kiedy profesor Sawczuk, wtedy jeszcze młody adept historii, został zatrudniony w roku 1966. W tym okresie powstało najważniejsze dzieło: książka poświęcona obozom jenieckim Lamsdorf w latach drugiej wojny światowej. Jest to sztandarowa publikacja o znaczeniu fundamentalnym, do dzisiaj dla muzeum – uzupełnia dyrektorka muzeum.
Spotkanie wspomnieniowe prowadziła dr Barbara Curyło, która pracowała z profesorem.
- To był człowiek niesamowitej energii, niesamowitego poczucia humoru ducha i to był człowiek, który sprawiał, że osoby, które z nim współpracowały miały poczucie, że pracują nad czymś wartościowym, że warto jest się uczyć, że warto jest się kształcić, warto jest zdobywać wiedzę, ale też nie warto ograniczać się tylko do jednej dziedziny, tylko rozwijać się tak bardzo wszechstronnie jak to jest możliwe – charakteryzuje profesora dr Curuło.
Kolejne spotkanie z cyklu "Twarze Opola" na początku grudnia w sali Miejskiej Biblioteki Publicznej, która na czas remontu użycza muzeum swoich pomieszczeń na spotkania.