- Prace powstały osobno, ale pasują do siebie – podkreśla Matt Czachor. - Właściwie zainicjował to nasz kolega Krzysiek, zachęcił mnie i Monikę do pokazania swoich prac. Mieliśmy te prace wcześniej i uznaliśmy, że będą do siebie prasować- dodaje.

Fotogramy o dużych formatach zawisły na wszystkich ścianach galerii i przedstawiają realny świat w nierealnym ujęciu.

- Zdjęcia powstały w studiu fotograficznym – zaznacza Monika Szczypel. - Fotografie są w formacie 100 na 70 cm, zrobione cyfrowo, w zasadzie surowo wyjęte z aparatu, tylko niewielka ingerencja - balans czerni i bieli - wyjaśnia.

Wystawę przygotował Instytut Sztuki Uniwersytetu Opolskiego. Będzie czynna do 9 listopada. Wstęp na ekspozycję jest wolny.