Najlepsi polscy tancerze tańczyli w opolskim CWK
W opolskim Centrum Wystawienniczo - Kongresowym odbył się Festiwal Tańca Opole 2016. To prestiżowa impreza, będąca ostatnim turniejem z cyklu Grand Prix Polski. - W festiwalu wystąpiła rekordowa liczba 400 par.
- Było i jest na kogo popatrzeć. Prezentują się pary od tych najniższych klas do najwyższych, od dzieciaczków 7 - letnich po seniorów powyżej 50 roku życia, więc cały przekrój i umiejętności, i wieku. Przede wszystkim skupiamy się na tańcu towarzyskim, wiec dominuje taniec towarzyski, na listach są znakomite nazwiska, mistrzowie Polski, finaliści mistrzostw Polski - tłumaczy organizator turnieju Paweł Szajda.
Organizatorzy zadbali o muzykę nawiązującą do Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki, co przypadło do gustu wielu uczestnikom.
- Taniec jest dużym wyzwaniem. To naprawdę ciężka praca, jest traktowany jak sport - takiego samego zaangażowania wymaga fizycznego, tyle samo to kosztuje, aczkolwiek nie można zapominać o aspekcie artystycznym, który jest tutaj bardzo ważny, bez którego się nie tańczy tylko się po prostu chodzi do muzyki. Myślę, że w pierwszych rundach uwaga jest zwracana na sylwetkę, na posturę, na prezentację, dopiero na etapie 1/4, 1/2 finału rozpoczyna się wybieranie "perełek", czyli wykazywania siebie, względy artystyczne są tu ważne bądź też specjalne umiejętności techniczne, które nie wszyscy tancerze posiadają - dodaje tancerz Tomasz Główka.
Festiwal w Opolu jest 10. jubileuszową edycją Grand Prix Polski w tańcu towarzyskim.
Organizatorzy zadbali o muzykę nawiązującą do Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki, co przypadło do gustu wielu uczestnikom.
- Taniec jest dużym wyzwaniem. To naprawdę ciężka praca, jest traktowany jak sport - takiego samego zaangażowania wymaga fizycznego, tyle samo to kosztuje, aczkolwiek nie można zapominać o aspekcie artystycznym, który jest tutaj bardzo ważny, bez którego się nie tańczy tylko się po prostu chodzi do muzyki. Myślę, że w pierwszych rundach uwaga jest zwracana na sylwetkę, na posturę, na prezentację, dopiero na etapie 1/4, 1/2 finału rozpoczyna się wybieranie "perełek", czyli wykazywania siebie, względy artystyczne są tu ważne bądź też specjalne umiejętności techniczne, które nie wszyscy tancerze posiadają - dodaje tancerz Tomasz Główka.
Festiwal w Opolu jest 10. jubileuszową edycją Grand Prix Polski w tańcu towarzyskim.