Młodzi pacjenci opolskiego WCM mają mobilną bibliotekę
Młodzi pacjenci Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu będą zachęcani do porzucenia tabletów i smartfonów na rzecz książek. Do szpitala dotarł dziś bajkowóz z ponad setką pozycji.
To już drugi tego typu dar dla opolskiej placówki przekazany przez Fundację Serdecznik w ramach programu „Oddział Bajka – Wędrująca Szpitalna Biblioteka”.
- Większość tych dzieci jest po operacjach. Często sposobem na nudę są dla nich gry, a my chcemy zachęcić je do czytania książek - mówi Paweł Mielczarek, zastępca ordynatora chirurgii dziecięcej
- Obserwujemy, że dzieci do szpitala najczęściej przychodzą z tabletami, bardzo rzadko się zdarza, że ktoś ma własną książkę. Mam nadzieję, że dzięki tej mobilnej bibliotece to się zmieni. Chcemy, aby dzieci same doszły do tego, że może warto odstawić tablet i czytać książki – dodaje Mielczarek.
Młodzi pacjenci przyznają, że większość osób przebywających na oddziale albo ogląda telewizor albo korzysta z internetu.
- Większość osób jak jest w pokoju, to leży na łóżkach ze smartfonami. Wszyscy grają albo oglądają telewizor. Teraz zamiast tych urządzeń będą książki. Sam lubię powieści przygodowe i akcje – mówi Darek Jakubowski, pacjent oddziału dziecięco-młodzieżowego.
- Książki są obecnie mało popularne wśród dzieci i młodzieży. Jak ktoś już coś czyta, to przeważnie są to e-booki – dodaje Wiktor Buluk.
Fundacja odwiedza szpitale w całej Polsce. Do tej pory przekazała im 33 mobilne biblioteki. Bajkowozów wypełniony jest książkami oraz ukrytymi w różnych skrytkach zabawkami. Eksperci wybrali ponad sto tytułów, które dotykają ważnych problemów i pomagają dorosłym poruszyć w rozmowie z chorym dzieckiem temat cierpienia, samotności czy strachu.
- Większość tych dzieci jest po operacjach. Często sposobem na nudę są dla nich gry, a my chcemy zachęcić je do czytania książek - mówi Paweł Mielczarek, zastępca ordynatora chirurgii dziecięcej
- Obserwujemy, że dzieci do szpitala najczęściej przychodzą z tabletami, bardzo rzadko się zdarza, że ktoś ma własną książkę. Mam nadzieję, że dzięki tej mobilnej bibliotece to się zmieni. Chcemy, aby dzieci same doszły do tego, że może warto odstawić tablet i czytać książki – dodaje Mielczarek.
Młodzi pacjenci przyznają, że większość osób przebywających na oddziale albo ogląda telewizor albo korzysta z internetu.
- Większość osób jak jest w pokoju, to leży na łóżkach ze smartfonami. Wszyscy grają albo oglądają telewizor. Teraz zamiast tych urządzeń będą książki. Sam lubię powieści przygodowe i akcje – mówi Darek Jakubowski, pacjent oddziału dziecięco-młodzieżowego.
- Książki są obecnie mało popularne wśród dzieci i młodzieży. Jak ktoś już coś czyta, to przeważnie są to e-booki – dodaje Wiktor Buluk.
Fundacja odwiedza szpitale w całej Polsce. Do tej pory przekazała im 33 mobilne biblioteki. Bajkowozów wypełniony jest książkami oraz ukrytymi w różnych skrytkach zabawkami. Eksperci wybrali ponad sto tytułów, które dotykają ważnych problemów i pomagają dorosłym poruszyć w rozmowie z chorym dzieckiem temat cierpienia, samotności czy strachu.