- To dla nas duże zaskoczenie - mówi Beata Mokiejewska-Rogasik zwana również Tatsu. – Duże zainteresowanie zwiedzających wzbudzały nasze stroje średniowieczne. Prowadziliśmy warsztaty. Mąż zajmował się kaletnictwem, a ja przędłam na kołowrotku, na wrzecionie oraz tkałam na krośnie, więc może to też spowodowało, że udało nam się zająć pierwsze miejsce.

- Na konkurs przygotowałam schab suszony w ziołach - powiedziała Maria Żmija-Glombik z Walc, która otrzymała tytuł dla „Najlepszej potrawy regionalnej”. – Mój ojciec był rzeźnikiem i zawsze nam to robił na święta, uroczystości rodzinne, odpusty, komunie. Był to taki schabik bez wędzenia, suszony w ziołach, pycha. Jestem przewodniczącą Zarządu Głównego Związku Śląskich Kobiet i lubię promować naszą, tradycyjną kuchnię.

Organizatorem prudnickiej wystawy jest tamtejszy urząd miejski. Patronat medialny nad tym wydarzeniem objęło Radio Opole.