Pogoń za burzą w NCPP. Marcelina wystąpiła w Opolu
Piosenki z nowego albumu "Gonić burzę" zaśpiewała w Opolu Marcelina. Artystka wystąpiła w Narodowym Centrum Polskiej Piosenki. Jej trzeci solowy krążek ukazał się w październiku minionego roku, zawiera 13 piosenek. Warstwa muzyczna została oparta głównie na gitarowych brzmieniach, kilku efektach elektronicznych i perkusji. Autorką prawie wszystkich tekstów jest artystka. Słowa do jednej z piosenek napisał Jacek "Budyń" Szymkiewicz. Producentem i gitarzystą jest wywodzący się z Opola Robert Cichy.
- Jestem dumna z tego, że razem z Robertem Cichym zdecydowaliśmy się wszystko zrobić sami - mówi Marcelina. - Lwią część tej pracy wykonaliśmy w domowym studiu i na wyjazdach między koncertami. To była bardzo skupiona, kwietniowa praca, po prostu nam się udało. Dobrze, że od pierwszej płyty pracujemy z Robertem razem. Przez ten czas dużo się nauczyliśmy o osobie, o zespole i o nas nawzajem. Tę wiedzę przenieśliśmy na ten krążek - dodaje.
Singiel promujący płytę nosi nazwę "Nie mogę zasnąć".
- Gdy pisałam ten tekst, przypomniała mi się moja przyjaciółka, która ma non-stop problem z bezsennością - mówi Marcelina. - Czasami, gdy podróżujemy razem, to śpię z nią w jednym pokoju i obserwuję, jak co godzinę wstaje, zamyka okna, potem je otwiera, wszystkie rolety zasuwa. Przeszkadza jej każdy hałas. Kiedy słuchałam tej piosenki jeszcze bez napisanego tekstu, to próbowałam sobie wyobrazić, o czym ona mogłaby opowiadać. Ciężar brzmienia basu i gitary przypomniał mi o tym, jak ona musi cierpieć - dodaje.
Dodajmy, że gościem specjalnym koncertu w Narodowym Centrum Polskiej Piosenki był Jarecki.
Singiel promujący płytę nosi nazwę "Nie mogę zasnąć".
- Gdy pisałam ten tekst, przypomniała mi się moja przyjaciółka, która ma non-stop problem z bezsennością - mówi Marcelina. - Czasami, gdy podróżujemy razem, to śpię z nią w jednym pokoju i obserwuję, jak co godzinę wstaje, zamyka okna, potem je otwiera, wszystkie rolety zasuwa. Przeszkadza jej każdy hałas. Kiedy słuchałam tej piosenki jeszcze bez napisanego tekstu, to próbowałam sobie wyobrazić, o czym ona mogłaby opowiadać. Ciężar brzmienia basu i gitary przypomniał mi o tym, jak ona musi cierpieć - dodaje.
Dodajmy, że gościem specjalnym koncertu w Narodowym Centrum Polskiej Piosenki był Jarecki.