Agnieszka Kossowska opowiedziała o swojej książce dotyczącej niepełnosprawności
Szeroko rozumiana niepełnosprawność była tematem przedpołudniowego spotkania w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej. Gościła tam Agnieszka Kossowska, autorka książki "Duże sprawy w małych głowach".
Wykładowca Politechniki Opolskiej próbuje przełamywać w niej stereotypy, opisuje życie niepełnosprawnych, ale też podpowiada, jak patrzeć i pomagać słabszym osobom.
- Do tej pory słyszałam jedynie pozytywne komentarze, ale wiem, że krytyka także się pojawi - mówi Kossowska, mama niepełnosprawnego sześciolatka. - Jestem na to przygotowana, bo od początku mówiłam, że nie oczekuję wyłącznie pochlebnych opinii. Powinno być dziesięć podobnych książek na rynku, a wtedy każdy wybrałby sobie taki język i ilustracje, które do niego najbardziej przemawiają. Jeżeli robi się coś pierwszy raz, zawsze dostanie się trochę po głowie - mam nadzieję, że nie będzie zbyt dużo krytyki - dodaje.
Zdaniem Anny Trzęsowskiej, mamy niepełnosprawnego Franka, w książce Kossowskiej można znaleźć wiele porad cennych w codziennym kontakcie z osobami niepełnosprawnymi.
- Media pokazują ten świat ze strony formalnej, a ona zgłębia temat - ocenia. - Chodzi o sposób funkcjonowania tych dzieci na co dzień - co czują, myślą i widzą, a także jakie są w domu. Zupełnie inaczej to wygląda z perspektywy mediów, przepisów czy formuł głoszonych przez polityków. Przewaga książki Agnieszki polega na tym, że można wejść do kuchni niepełnosprawnych i zobaczyć, jak jest w praktyce - przekonuje.
Dodajmy, że wydanie książki kosztowało około 40 tysięcy złotych, a Radio Opole było patronem medialnym spotkania w WBP.
- Do tej pory słyszałam jedynie pozytywne komentarze, ale wiem, że krytyka także się pojawi - mówi Kossowska, mama niepełnosprawnego sześciolatka. - Jestem na to przygotowana, bo od początku mówiłam, że nie oczekuję wyłącznie pochlebnych opinii. Powinno być dziesięć podobnych książek na rynku, a wtedy każdy wybrałby sobie taki język i ilustracje, które do niego najbardziej przemawiają. Jeżeli robi się coś pierwszy raz, zawsze dostanie się trochę po głowie - mam nadzieję, że nie będzie zbyt dużo krytyki - dodaje.
Zdaniem Anny Trzęsowskiej, mamy niepełnosprawnego Franka, w książce Kossowskiej można znaleźć wiele porad cennych w codziennym kontakcie z osobami niepełnosprawnymi.
- Media pokazują ten świat ze strony formalnej, a ona zgłębia temat - ocenia. - Chodzi o sposób funkcjonowania tych dzieci na co dzień - co czują, myślą i widzą, a także jakie są w domu. Zupełnie inaczej to wygląda z perspektywy mediów, przepisów czy formuł głoszonych przez polityków. Przewaga książki Agnieszki polega na tym, że można wejść do kuchni niepełnosprawnych i zobaczyć, jak jest w praktyce - przekonuje.
Dodajmy, że wydanie książki kosztowało około 40 tysięcy złotych, a Radio Opole było patronem medialnym spotkania w WBP.