Zakończyła się wystawa zabawek "To moje" w opolskiej MBP
- Zabawki powstawały w pracowni ceramiki i snycerstwa, czyli prac prowadzonych w drewnie - wyjaśnia Bogusław Skibiński, nauczyciel z opolskiego Plastyczniaka.
- Była to wystawa przekrojowa wybranych prac z ostatnich dwóch lat. Każda praca jest unikatowa. Zabawki są gotowym wyrobem, który spełnia wszystkie walory produktu komercyjnego i mogłyby być udostępnione do zabawy dzieciom - podkreśla.
- Prace były bardzo różnorodne - mówi Aleksandra Kotygin, jedna z uczennic. - Mogłyśmy spróbować różnych technik. Poznać ceramikę i jej wypał oraz nauczyć się rzeźbienia w drewnie, pobawić się sklejką i fornirem - tłumaczy.
Elementami wystawy były między innymi drewniane zabawki na kółkach oraz ceramiczne przedmioty inspirowane naturą.
- Postanowiłam za pomocą drewnianych elementów połączyć siedem kółek i w ten sposób powstała dżdżownica - opowiada o swojej zabawce Marta Wieczorek.
- W dzieciństwie bardzo dużo bawiłam się w farmę, dlatego zrobiłam drewnianą krówkę na kółkach - mówi Andrea Czaja.
- Wybrałam truskawkę, bo jej tworzenie dało mi więcej możliwości. Mogłam pobawić się przestrzenią i światłem - dodaje Natalia Prokopowicz.
Prezentowane na wystawie prace zostały wykonane pod opieką nauczycieli: Marii Kupczyk-Zajadacz, Bogusława Skibińskiego i Anny Boruch-Kuńki.
Posłuchaj:
Monika Antczak