- Od pięciu lat, kiedy otworzyliśmy galerię przy ul. Katedralnej prosiliśmy miasto o lokal, który pomoże nam rozwinąć skrzydła - mówi Teresa Jednoróg, prezes fundacji Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym, która prowadzi galerię.
- "Biały Kruk" przy ul. Katedralnej ma za mało miejsca. Na przykład w czasie Nocy Kultury społeczeństwo Opola musiało oglądać nasze imprezy z ulicy, przez okno, bo nie było nawet miejsc stojących - dodaje.

- Lokal na ul. Koraszewskiego jest o 20 metrów kwadratowych większy od tego na ul. Katedralnej, zrobimy tam teraz więcej, niż mogliśmy do tej pory - dodaje Teresa Jednoróg.

Wiceprezydent Janusz Kowalski prosi opolan i przedsiębiorców o pomoc w remoncie pomieszczeń tak, aby były gotowe w grudniu.
- Adaptacja tego lokalu wymaga pieniędzy, to nie muszą być duże sumy. Wystarczy także wolontariat, wsparcie remontu swoim zaangażowaniem - wyjaśnia.

Wiceprezydent Kowalski zapowiada, że Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji będzie korzystał z gadżetów wytworzonych przez twórców galerii Biały Kruk. Będzie można je znaleźć w Miejskiej Informacji Turystycznej.

Posłuchaj:

Aneta Skomorowska