- Marion, która w książce występuje jako Helen mieszka w Szkocji, jest Żydówką, kwestie religijne są dla niej bardzo istotne - wyjaśnia autorka książki. - Marion zna trzynaście języków, tworzy wynalazki dla osób niepełnosprawnych i ma zespół Aspergera - zaburzenie ze spektrum autyzmu. Tych różnic między nami było całkiem sporo, czasem pewne rzeczy były trudne, na przykład to kiedy w szabat Marion nie mogła odebrać telefonu, ponieważ w ten dzień nie może mieć kontaktu z elektroniką - dodaje.

- Osoby z zespołem Aspergera mają trudności z komunikacją niewerbalną, rozumieniem ironii i żartów - mówi Pasterny. - Dla mnie ta komunikacja z powodu mojej niepełnosprawności też była w jakiś sposób ograniczona, ponieważ nie mogę na przykład spiorunować kogoś wzrokiem, muszę wprost coś powiedzieć. Nauczyłam się dzięki Marion, jak ważne jest to, aby coś powiedzieć wprost, bez oczekiwania, że ktoś wyczyta coś między wierszami czy się domyśli - dodaje.

„Tandem w szkocką kratę” to druga książka Hanny Pasterny. Wcześniej ukazała się publikacja pt. "Jak z białą laską zdobywałam Belgię”.

Katarzyna Zawadzka