Nowa książka Żołnowskiego
- Moja wieś była chyba jedną z ostatnich, które dotknęło to nieszczęście - mówił Żołnowski. - To było już po tak zwanym "wyzwoleniu" przez Armię Czerwoną. Stało się to w nocy z 14 na 15 kwietnia 1945 roku, kiedy już szykowaliśmy się do wyjazdu na ziemie zachodnie w nowej Polsce - dodaje.
- To, że Władysław Żołnowski wraca do tego bolesnego tematu świadczy o tym, że ta trauma jest bardzo głęboka - mówi dr Zbigniew Bitka z Uniwersytetu Opolskiego, który prowadził w MBP w Opolu spotkanie z autorem. - Ta trauma stanowi zarówno źródło bólu jak i twórczości, która z książki na książkę staje się coraz bardziej wysublimowana. To, co Żołnowski pisze, jest wyrazem zdobywania wielkiej świadomości o tym, czym jest zło i wojna, a przede wszystkim, czym jest człowiek wobec zła i historii - dodaje.
Spotkanie poświęcone książce „Moja pamięć, mój czas i mój czyściec” zorganizowano w ramach Opolskiej Jesieni Literackiej. Radio Opole objęło wydarzenie patronatem medialnym.
Katarzyna Zawadzka