Książka „Buty Ikara” to druga w dorobku opolskiego pisarza i reportażysty publikacja poświęcona legendarnemu poecie. Możemy w niej przeczytać między innymi o Annie-Laurze Dzięgo, która była pierwszą miłością artysty.

- Ona w ogóle nie wiedziała, ze spotka się z Edwardem Stachurą, ponieważ kiedy odwiedził ją w Wałbrzychu cały czas posługiwał się pseudonimem, którego potem stałe używał, czyli "Sted" - mówił Buchowski. - Kiedy wysłał do niej list i także podpisał się "Sted", myślała, że on się wstydzi albo boi. Zostawił jej także dedykację w książce "Sonety do Laury" Petrarki. W latach 80-tych, kiedy oglądała program telewizyjny zobaczyła, że pojawia się tam zdjęcie, które ona też ma z dedykacją od tego Steda i dopiero wtedy zaczęła podejrzewać, że to właśnie był Stachura - dodaje.

Książka „Buty Ikara. Biografia Edwarda Stachury” składa się z ponad 600 stron. Opowiada o życiu i twórczości słynnego pisarza i poety. Recenzenci twierdzą, że pomimo bogactwa faktograficznego pozostawia czytelnikowi pole do „własnej interpretacji fenomenu popularności” jej bohatera.

Katarzyna Zawadzka