Wystawa "Stacje odzyskanej obecności"
Jednym z obiektów pokazanych na wystawie jest nieistniejący już browar rodziny Friedländerów.
- Piwo warzono w miejscu, gdzie dziś znajduje się lodowisko Toropol - mówi Maria Osika z archiwum. - Na wystawie możemy zobaczyć bardzo ciekawe reklamy i wagon Friedländerów, którym przewożono głównie piwo. Jest to o tyle ciekawe, że wagon ze stacji kolejowej był transportowany do browaru konno. Piwo transportowano na Górny oraz Dolny Śląsk, szczególnie we Wrocławiu bardzo chętnie kupowano trunki Friedländerów - dodaje Osika.
Wystawa została zaprojektowana w taki sposób, aby zwiedzający mieli wrażanie, że podróżują przez kolejne stacje metra.
- Do pokonania jest 10 przystanków – wyjaśnia Mirosław Słomski, autor projektu wystawy. - Przedwojenne Opole to świat, który już odszedł, aby do niego dotrzeć, musimy zejść pod ziemię. Możemy to zrobić w nowoczesny sposób, dlatego stworzyliśmy coś, co przypomina sieć metra. Wsiadamy do tej kolejki metra i przenosimy się w świat wyobraźni - mówi Słomski.
Wystawę „Stacje odzyskanej obecności” można oglądać w holu Urzędu Marszałkowskiego jeszcze przez dwa tygodnie.
Więcej o ekspozycji opowiemy jutro (21.10) w programie „Rewiry kultury” Justyny Przyborowicz.
Dodajmy, że wernisażowi towarzyszyła promocja książki „Lista żydowska - jeszcze jedno świadectwo holokaustu”. Znalazły się w niej niepublikowane dotąd dane z akt Urzędu Statystycznego Rzeszy, które są w posiadaniu Archiwum Państwowego w Opolu.
Dodajmy, że Archiwum Państwowe w Opolu prowadzi zajęcia dla młodzieży przybliżające przedwojenną historię miasta.
Radio Opole objęło wydarzenie patronatem medialnym.
Katarzyna Zawadzka