Opolskie Muzeum Historii Kresów
- To wspaniałe środowisko. Należy im się własne muzeum - podkreśla przewodniczący opolskiego sejmiku, Bogusław Wierdak. - Te osoby są już w podeszłym wieku i na pewno mają wiele pamiątek, które przywiozły ze sobą z Kresów Wschodnich. Myślę, że chcą one, żeby w sposób należyty były te przedmioty przechowywane - dodaje Wierdak.
- Warto, aby takie muzeum było też miejscem spotkań, prelekcji, odczytów, świętowania. Kresowiacy mogliby tam przychodzić, rozmawiać, wypić kawę, zapraszać ciekawych ludzi. Myślę, że po tylu latach Kresowianom się to należy - dodaje Wierdak.
Pomysł stworzenia muzeum popiera Maria Kalczyńska z Towarzystwa Polonia-Kresy.
- Zależy nam bardzo, żeby nasze środowisko dostąpiło takiego zaszczytu - mówi Kalczyńska. - Co prawda w naszym regionie jest Muzeum Śląska Opolskiego czy bierkowicki skansen, które także gromadzą pamiątki kresowe, ale instytucja pod szyldem "Muzeum Kresowe" także powinna istnieć. Mogłaby ona konsolidować badania, różne inicjatywy. Nas tu jest sporo, warto integrować to środowisko - dodaje Kalczyńska.
Władze regionu chcą, aby muzeum powstało jeszcze w tym roku. Dodajmy, że do udziału w spotkaniu zaproszono także mniejszość niemiecką.
Obszerna rozmowa na temat Muzeum Kresów Wschodnich z przewodniczącym sejmiku Bogusławem Wierdakiem jutro (17.06) w Loży Radiowej.
Katarzyna Zawadzka