Przypomnijmy, że w tym roku Grand Prix otrzymał spektakl „Dziady" Teatru Nowego z Poznania. Nagrodę osobiście odebrał reżyser spektaklu Radosław Rychcik.

- Uważam, że polski teatr to absolutnie coś wyjątkowego – mówił podczas dyskusji, która towarzyszyła podsumowaniu Konfrontacji. - Wydaje mi się, że często w tekstach klasycznych, jeśli się w nie wsłuchamy, pojawia się coś takiego jak teatralność. Wtedy przypominamy sobie, że zgaszenie światła na początku przedstawienia potrafi budzić ogromne emocje - dodaje Rychcik.

- Gdybym był w jury tego festiwalu, bez wątpienia także nagrodziłbym „Dziady" w reżyserii Radosława Rychcika – mówił Krzysztof Mieszkowski, dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu. - Nie mam wątpliwości, że jest to przedstawienie, które w jakiś sposób jest najbliższe mojej wrażliwości, wyobraźni i myśleniu o teatrze. Wydaje mi się, że to jest ten moment, kiedy trzeba zdobyć się na gest odwagi wobec takiej skamieliny kulturowej, jaką jest nie tekst Mickiewicza, ale refleksja o nim - dodaje Mieszkowski.

Krzysztof Mieszkowski odebrał nagrodę w imieniu Bartosza Porczyka, odtwórcy głównej roli w spektaklu „Dziady" w reżyserii Michała Zadary. Nagrodzono także aktorów Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu za udział w spektaklu „Rękopis znaleziony w Saragossie" w reżyserii Pawła Świątka. Wyróżnienie dla Justyny Wasilewskiej, aktorki Teatru Polskiego w Poznaniu, odebrał wicedyrektor tej instytucji Marcin Kowalski.

W tym roku po raz pierwszy konfrontacjom towarzyszyło uroczyste wręczenie nagród. Do tej pory odczytywany był tylko werdykt podczas ostatniego dnia festiwalu. Spotkanie zorganizowano trzynaście dni po zakończeniu konfrontacji. Radio Opole objęło wydarzenie patronatem medialnym.

Katarzyna Zawadzka