"Wesele" Wyspiańskiego na 39. OKT. ZDJĘCIA
- Wizja Polski z dramatu Wyspiańskiego jest nadal aktualna – podkreśla reżyser. - Wszyscy mamy wizję lepszych siebie czy Polski, a jesteśmy w jakiś sposób niezrealizowani i ciągle chcemy trafić do lepszego świata - dodaje Liber.
- Tak staraliśmy się zbudować spektakl, aby Chochoł był obecny przez cały spektakl - podkreśla Liber. - Weselnicy go nie dostrzegają, ale kiedy pozwalają sobie go wywołać i zwracają się w kierunku ogrodu, okazuje się, że on cały czas jest z nimi. Chochoł symbolizuje te wszystkie demony, które są w nas. To nie jest jakaś nadprzyrodzona postać tylko lęki, które nosimy w sobie - dodaje Liber.
Nasza reporterka Katarzyna Zawadzka zapytała publiczność Opolskich Konfrontacji o wrażenia dotyczące spektaklu.
- Bardzo mało pamiętam z "Wesela", więc żałuję, że przed spektaklem jakoś nie wróciłam do tego tekstu - mówi jedna z uczestniczek OKT. - Przedstawienie stało się dla mnie ciekawsze, gdy Chochoł został zaproszony do akcji.
- Podobało mi się dużo ciekawych zabiegów, które zastosował reżyser - wyjaśnia kolejna zapytana osoba. - Ten wiszący Chrystus, myślę, że jest to odniesienie do "Dziadów". Muszę to sobie jeszcze poskładać. Nie widzę na razie spójnego obrazu polskiej rzeczywistości.
Więcej o spektaklu "Wesele" w reżyserii Marcina Libera dziś (21.05) w "Rewirach kultury" Justyny Przyborowicz.
Dziś o godzinie 18:00 zaprezentowany zostanie kolejny spektakl konkursowy. Będzie to „Rękopis znaleziony w Saragossie” w reż. Pawła Świątka Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu.
Radio Opole objęło wydarzenie swoim patronatem medialnym.
Katarzyna Zawadzka