Nyscy seniorzy dokładnie wiedzą, o co chodzi, bowiem z projektem wystąpiły osoby zrzeszone w Domu Dziennego Pobytu i słuchacze Uniwersytetu III Wieku. Tłumaczą, że w takim „pudełku życia” znajdzie się dokumentacja medyczna danej osoby z wykazem chorób, zażywanych leków i zaleceń lekarskich.

Dlaczego akurat w lodówce?

- Każdy ją ma w domu a chodzi o wybranie jednego, stałego miejsca, do którego zaglądnie w razie wypadku sąsiad, lekarz czy ratownik medyczny. Znajdzie się tam również adres lekarza rodzinnego i telefon kontaktowy do osoby bliskiej. Taka informacja pozwoli ratownikom zadziałać szybko i sprawnie a nawet uratować życie.

”Pudełko na jesień życia” – bo taka jest oficjalna nazwa - wraz z jednolitymi wzorami dokumentacji opracowuje obecnie nyska gmina. Wkrótce trafią do lodówek w mieszkaniach osób w wieku 65 plus.

Posłuchaj nyskich seniorek z Domu Dziennego Pobytu:

Dorota Kłonowska