Przy zakupie dwóch biletów normalnych dla rodziców, dziecko z kartą "Opolska rodzina" wejdzie za złotówkę - w sumie 23 złote.

Jeżeli rodzina nie przyzna się do posiadania karty, będzie mogła skorzystać z biletu grupowego rodzinnego dla 3 osób, za który zapłaci... 2 złote mniej.

Piotr Drelichowski, kierownik "Wodnej nuty" zaznacza, że jest tak tylko w tym przypadku, ponieważ przy większych rodzinach to się opłaca.

- Faktem jest ten jeden przypadek, który występuje w cenniku. Chciałbym zwrócić uwagę, że w przypadku dwojga dzieci z jednym rodzicem, jest to zupełnie diametralna różnica i wtedy przewaga tej karty jest uwydatniona. Możemy robić symulację również z większą liczbą dzieci i jest to wtedy niewspółmierne – dodaje Drelichowski.

Dodatkowo według cennika, jeżeli rodzice z dwójką dzieci wybiorą się na basen i skorzystają z karty „Opolska rodzina”, zaoszczędzą… złotówkę.

Czy jest w takim razie szansa na zmianę tego cennika?

Będziemy oczywiście rozpatrywać ten jeden, jedyny przypadek, natomiast widać tutaj, że preferowanie rodzin wielodzietnych w naszym przypadku jest bardzo dobre i ukierunkowane w tym temacie. Natomiast nie możemy robić też tak, że dając kolejny przywilej, wycofujemy inne. Byłoby to niezręczne w tym przypadku dla osób spoza Opola – dodaje Drelichowski.

Trzeba przyznać, że w wielu przypadkach karta "Opolska rodzina" się sprawdza. Należy jednak pamiętać, że wszyscy powinni być traktowani jednakowo a trzyosobowa rodzina nie może być gorsza od pozostałych. Zwłaszcza w dobie głośnej debaty o „opolskiej rodzinie”.

Kacper Śnigórski