- Powinniśmy przystąpić do Cittaslow i będę to rekomendował radzie miejskiej – mówi burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych.

- Cittaslow, to znaczy miasto spokojnego życia, miasto dobrego życia. Wszelkie jego działania związane z funkcjonowaniem mają uwzględniać potrzeby mieszkańców. To oznacza wspieranie wszelkich inicjatyw, współpracę z organizacjami pozarządowymi, a przy tym dbałość o zabytki oraz infrastrukturę – wyjaśnia Franciszek Fejdych.

Miasta przystępujące do Stowarzyszenia Cittaslow muszą spełniać szereg kryteriów dotyczących m.in. wypoczynku, ochrony środowiska, czystości powietrza, czy poziomu hałasu. – Wcale nie stoi to w sprzeczności z dążeniami prorozwojowymi, a zatem ze strefą ekonomiczną oraz rozwojem przemysłu i przedsiębiorczości. Inicjatywa ta to dobra promocja dla miasta, ale i też dobry program zacieśniania kontaktów władz samorządowych z mieszkańcami – argumentuje burmistrz Prudnika.

Polska Krajowa Sieć Miast Cittaslow zrzesza jedenaście miejscowości z województwa Warmińsko-Mazurskiego oraz jedno miasto z Wielkopolski. Rada miejska wyrażając wolę przystąpienia do tego stowarzyszenia musi też uzyskać zgodę Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Po weryfikacji kandydata przez krajową sieć Cittaslow, decyzję o przyznaniu certyfikatu tej organizacji podejmuje Międzynarodowy Komitet Koordynujący.

Mówi Franciszek Fejdych:

Jan Poniatyszyn